Mylnie w dzisiejszym świecie postrzegana i definiowana doskonałość powoduje, że wiele kobiet ma problem ze swoim ciałem, swoim życiem, co negatywnie odbijać się może na relacjach partnerskich i rodzinnych. Każda kobieta jest doskonała – tylko jeszcze o tym nie wie.
Doskonałość, która jest dzisiaj lansowana przez koncerny medialne niestety kojarzy się głównie z płaskim brzuchem, zgrabnych nogach i tonie makijażu na twarzy. Tymczasem doskonałość, taka prawdziwa, która określa to kim kobieta jest naprawdę wynika z dążenia do bycia doskonałością dla samej siebie, dla swoich bliskich – męża, dzieci, przyjaciół. Doskonałość to element, w skład którego wchodzi wiele innych mniejszych elementów determinujących ten czynnik. Doskonałą kobietą jest dzisiaj zdecydowana większość Pań. Należy pamiętać, że oprócz dbałości o męża, dom i rodzinę współczesna kobieta realizuje się także zawodowo. Poprzeczka jest więc zawieszona dość wysoko, jednak kobieta musi sobie z nią poradzić – choćby dlatego, że nie ma innego wyjścia.
Na tą prawdziwą doskonałość składają się także dbałość o zdrowie i chęć bycia piękną. Choć podkreślenie faktu, iż kobieta doskonała to nie tylko kobieta piękna jest jak najbardziej słuszne, to nie znaczy, że współczesna kobieta nie powinna chcieć się podobać – choćby swojemu mężowi. Współczesna kobieta powinna także dbać o swoje zdrowie, między innymi poprzez profilaktyczne badania piersi oraz narządów rodnych. Dba również o swoją kondycję oraz o zdrowie swoich najbliższych, a przede wszystkim wie jak okazywać uczucia i jakie jest to ważne dla kształtowania właściwych relacji i rozwoju dzieci. Taka jest właśnie kobieta doskonała. Łatwo dostrzec, że duża część kobiet z powodzeniem realizuje te założenia w codziennym życiu, które często do najłatwiejszego nie należy. Rozwój mentalności i postrzegania kobiety i mężczyzny oraz bardziej sprawiedliwy podział ich ról sprawia, że współczesna kobieta może rozwijać się zawodowo, co wcale nie musi odbywać się kosztem jej rodziny – oczywiście część obowiązków w tym wypadku musi na siebie wziąć męska część społeczeństwa.