W ostatnich kilkunastu latach ogromnie wzrosła liczba kobiet, które poddały się zabiegowi tak zwanego cesarskiego cięcia na własne życzenie, czyli bez medycznych przeciwwskazań dla porodu tradycyjnego. Z czego to wynika? Czy niesie to ze sobą więcej korzyści, czy więcej ryzyka?
Powodem, dla którego większość kobiet decyduje się na cesarskie cięcie jest bez wątpienia jest bojaźń tego, iż nie wytrzymają one potwornego bólu, który towarzyszy tradycyjnemu porodowi. Operacja za pomocą cięcia jest szybszym, prostszym i z pewnych względów lepszym rozwiązaniem, ale czy również bezpieczniejszym? Z punktu widzenia lekarza, który przyjmuje poród takie rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze i łatwiejsze, a także bezpieczniejsze dla dziecka – obecnie dla matki także. Przez lata cesarskie cięcie było prowadzone przy znieczuleniu ogólnym. Rozwiązanie to w sposób zrozumiały stanowiło w pewnym stopniu zagrożenie zarówno dla matki, jak i dla dziecka. Dzisiaj choć wciąż dostępna jest opcja cesarskiego cięcia przy znieczuleniu ogólnym, większość kobiet decyduje się na bardziej komfortowe i bezpieczniejsze znieczulenie miejscowe – od pasa w dół. Choć istnieje niewielkie ryzyko uszkodzenia rdza kręgowego, jest ono mniejsze niż potencjalne konsekwencje znieczulenia ogólnego.
Choć po porodzie metodą cięcia, matka nie ma uszkodzonego, obolałego krocza, pojawiają się w miejsce tego typowe objawy pooperacyjne. Z punktu widzenia medycznego, po połogu nie ma także żadnych większych problemów ze współżyciem, choć z wielu powodów jest ono najczęściej nieco zaburzone. Dużą zaletą, która w wielu wypadkach determinuje chęć porodu za pomocą cięcia cesarskiego jest możliwość ustalenie dokładnego terminu porodu – oczywiście w porozumieniu z lekarzem prowadzącym ciążę. Lekarz termin wyznacza oczywiście w okresie okołoporodowym, jednak kobieta ma dokładną informację o tym, kiedy odbędzie się poród dziecka.
Warto pamiętać, że choć cesarskie cięcie z wielu powodów jest dla kobiet wygodniejsze, wcale nie musi być bezpieczniejsze dla matki. Zabieg cesarskiego cięcia jest wszak operacją brzuszną, która jak każda inna operacja może wywołać powikłania. Dodatkowo istnieje zagrożenie, że w jamie brzusznej kobiety po cesarskim cięciu pojawią się tak zwane zrosty, które mogą uniemożliwić zajście w kolejną ciążę. Zdecydowana większość ginekologów i położników jest zdania, że zdecydowanie lepszym, naturalnym dla kobiety i dziecka rozwiązaniem jest poród metodami naturalnymi.