Te pytania pojawią się bardzo często w rozmowach rodziców. Jedni uważają, że maluch nie potrzebuje pieniędzy, bo wystarczy, że poprosi i rodzice mu kupują co chce. Inni dają już przedszkolakom po kilka złotych na ich wydatki. Jak zatem postępować?
Kiedy zacząć dawać kieszonkowe?
W Polsce niestety zaniedbywana jest edukacja ekonomiczna. Dzieci i młodzież nie uczą się zasad jakie panują w świecie finansów, stąd też jako dorośli często zaciągają pożyczki lub kredyty nie zupełnie zdając sobie sprawę z konsekwencji takich działań. Jako świadomi rodzice powinniśmy rozpocząć naukę wydawania pieniędzy jak najwcześniej – najlepiej wtedy, gdy dziecko nauczy się liczyć. Już pierwszoklasista może dostać kilka złotych tygodniowo na swoje wydatki.
Ile kieszonkowego dać dziecku?
Kwota kieszonkowego zależy od kilku czynników, które warto brać pod uwagę. Pierwszym i najważniejszych są możliwości finansowe rodziców. Wysokość kieszonkowego nie powinna nadmiernie obciążać budżetu domowego, co może się zdarzyć, szczególnie, gdy dzieci jest więcej. Kolejnym czynnikiem są realne potrzeby finansowe dziecka. Jak można się spodziewać pierwszoklasista potrzebuje znacznie mniej niż gimnazjalista. Trzecim czynnikiem jaki powinno się brać pod uwagę jest wysokość kieszonkowego kolegów. Jeśli sytuacja finansowa rodziców na to pozwala dobrze jest jeśli kieszonkowe nie odbiega znacznie od ilości pieniędzy jakimi dysponują rówieśnicy.
Co jeszcze warto wiedzieć o kieszonkowym?
Kieszonkowe to swego rodzaju pensja, którą dziecko powinno otrzymywać regularnie. Dodatkowe pieniądze może dostać z okazji np. urodzin lub za wykonanie dodatkowej pracy. Pieniądze otrzymane przez dziecko muszą być wyłącznie do jego dyspozycji i to ono powinno decydować, co z nimi zrobi. Jeśli malec kupi dla wszystkich kolegów na podwórku lizaki, to nie warto załamywać rąk, tylko trzeba zaakceptować jego decyzję. Warto jednak delikatnie sugerować w jaki sposób można wykorzystać swoje pieniądze np. oszczędzając na jakiś większy zakup.
Edukacja ekonomiczna powinna rozpoczynać się już od najmłodszych lat. Należy uczyć dzieci wartości pieniądza, umiejętnego wydawania oraz oszczędzania. Najlepiej jeśli
dziecko uczy się tego na własnym kieszonkowym, bo wtedy dokładnie rozumie jak ekonomia działa w praktyce.
Wypowiedź: dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięca, ekspert programu edukacji finansowej dzieci „Cha-Ching”