Z zazdrością patrzysz na koleżankę, która pochłania frytki, chipsy i popija je colą, a ma figurę modelki, podczas gdy ty stosujesz niskokaloryczną dietę i ćwiczysz, a i tak nie chudniesz, a w dodatku nadal masz za wysoki cholesterol? To wszystko przez geny! Kluczem do zdrowia i dobrego samopoczucia może być tak zwana genodieta. Sprawdzamy, na czym polega i jak się ją układa.
O tym, że to, co jemy, wpływa na nasze samopoczucie, wszyscy wiemy doskonale. Zwykle jedna jest to wiedza bardzo powierzchowna, sprowadzająca się do pewnych ogólnych zasad typu: unikaj fast foodów, jedz dużo warzyw, pij dwa litry wody dziennie. Eksperci podkreślają, że związek między dietą a zdrowiem to jednak sprawa dużo bardziej skomplikowana, a przede wszystkim indywidualna, bo zależy od genów, których zestaw każdy z nas ma inny.
Dane zapisane w DNA
Między innymi tym zagadnieniem zajmuje się nutrigenetyka. Ta stosunkowo nowa dziedzina nauki, która bada związki pomiędzy genami a tym, jak powinniśmy się odżywiać i komponować jadłospis. Dzięki nutrigenetyce możliwe jest też przeprowadzanie specjalistycznych testów, na podstawie których tworzy się tak zwany profil genetyczny. [pull_quote_left]– Do dyspozycji mamy kilka modułów badań Genodiet, których wyniki pozwalają skomponować indywidualnie dostosowaną dietę, a także zarekomendować styl życia, który pozwoli wykorzystać mocne strony organizmu. Dzięki temu możemy również działać prewencyjnie i obniżać ryzyko wystąpienia różnych problemów zdrowotnych wynikających z uwarunkowań genetycznych – tłumaczy dr Monika Dąbrowska-Molenda, dietetyk ze Szpitala Medicover.[/pull_quote_left]
Wyniki takich badań pozwalają przede wszystkim dokładnie określić zapotrzebowanie organizmu na określone substancje i składniki odżywcze. Dostarczają wiedzy o tym, jak się odżywiać, by nie tylko dobrze się czuć i utrzymywać prawidłową wagę, ale także zmniejszyć ryzyko wystąpienia w przyszłości tak zwanych chorób dietozależnych i cywilizacyjnych jak na przykład miażdżyca, nadciśnienie, otyłość, cukrzyca czy celiakia. – Takie testy pozwalają również przeanalizować indywidualną zdolność metabolizmu tłuszczów, węglowodanów, są też źródłem informacji, które pomagają zadbać o utrzymanie optymalnego poziomu cholesterolu, witaminy D i kwasu foliowego, a także zrównoważyć dietę i zapobiec gromadzeniu się w organizmie toksyn. Dzięki nim możemy również zidentyfikować geny odpowiedzialne za nadwrażliwość czy nietolerancje pokarmowe i na tej podstawie wykluczyć składniki, które są powodem złego samopoczucia bądź mogą przyczynić się do rozwoju nieprzyjemnych dolegliwości w przyszłości – mówi dietetyk dr Monika Dąbrowska-Molenda. Dzięki badaniom genetycznym dowiemy się nawet, jaka aktywność fizyczna jest dla nas najlepsza. To bowiem także od genów zależy to, jak ruch wpływa na nasze zdrowie i do jakiego sportu mamy predyspozycje.
Jak się bada geny?
Zestaw naszych genów jest niezmienny, dlatego badanie Genodiet wystarczy wykonać tylko jeden raz – wyniki będą aktualne przez całe życie, a zalecenia wystarczy dostosowywać do wieku i aktualnego stanu zdrowia. Można je przeprowadzić zarówno u dorosłych, jak i u dzieci, a nawet u niemowląt, bo cały proces jest bezbolesny i nieinwazyjny. Cena jest uzależniona od pakietu, na który się zdecydujemy i waha się od 1500 do 3500 zł.
Pierwszym krokiem jest pobranie naszego materiału DNA przez potarcie sterylnym patyczkiem wymazowym wewnętrznych stron policzków. Do takiej procedury nie trzeba się specjalnie przygotowywać – wystarczy po prostu przez minimum 15 minut wcześniej nic nie jeść ani nie pić. Warto natomiast przepłukać usta czystą wodą, paniom zaleca się ponadto dokładne usunięcie szminki. Taka próbka jest następnie poddawana analizie laboratoryjnej. – Na wyniki trzeba poczekać około trzy tygodnie. Po tym czasie pacjent otrzymuje szczegółowy raport o stanie swojego organizmu opracowany przez specjalistę – lekarza lub fizjologa żywienia. Taki dokument dokładnie ilustruje układ genów i to, jak wzajemnie wpływają one na siebie. Znajdziemy w nim również przystępnie przedstawione, konkretne zalecenia dietetyczne bazujące na profilu genetycznym danej osoby i podpowiedzi dotyczące na przykład tego, jakie składniki są najbardziej wskazane w jadłospisie, a których lepiej unikać ze względu na ich słabe metabolizowanie czy nadwrażliwość – mówi dr Monika Dąbrowska-Molenda ze Szpitala Medicover. Na podstawie takich indywidualnych wskazówek oraz przeprowadzonego z pacjentem wywiadu układa się następnie precyzyjnie dopasowany do jego potrzeb program żywieniowy – tak zwaną genodietę. Trzymanie się jej pomaga nie tylko osiągnąć i utrzymać prawidłową masę ciała, ale też wzmocnić organizm, lepiej chronić się przed konkretnymi chorobami lub zredukować, a nawet wyeliminować ich objawy jeśli już się z nimi zmagamy.