Twoje dziecko przyniosło ze szkoły ogłoszenie o obozie sportowym w górach. Powiedziało, że chciałoby zacząć trenować narciarstwo albo snowboarding, ale poprosiło o radę, które wybrać. A może to Ty nie jesteś przekonany, który z tych zimowych sportów jest bezpieczniejszy. Przeczytaj, co podpowiedzieć dziecku otwartemu na obie możliwości: narty czy snowboard. Sprawdź też, jakie ubezpieczenie zakupić.
Poznaj narciarstwo i snowboarding
Popularniejszym sportem zimowym jest narciarstwo. Jak zapewne wiesz, polega na poruszaniu się na dwóch deskach (nartach) przymocowanych do specjalnych butów stabilizujących kostkę. Dodatkowe akcesoria pomocnicze to kijki, a ochronne kask i gogle. Istnieje wiele odmian narciarstwa: zjazdowe, biegowe, skoki, freestyle. Na obozie narciarskim Twoja pociesza zapewne trenowałaby klasyczne narciarstwo zjazdowe.
Więcej energii, a także nieco trudniejsze może okazać się uprawianie snowboardingu. Tu do obu butów przyczepiona jest tylko jedna, za to krótsza i szersza deska. Początkujący snowboardzista będzie się uczył zjeżdżać ze stoku i zachowywać równowagę, bardziej zaawansowany wykonywać tricki, figury i ewolucje.
Niezależenie od dyscypliny sportowej powinieneś wykupić dziecku indywidualne ubezpieczenie sportowe z wysokimi kosztami leczenia, bo jako początkujący narciarz czy snowboardzista będzie bardziej narażony na urazy. Podstawowe ubezpieczenie na narty obejmuje koszty leczenia i ratownictwa, więc dziecko będzie chronione na wypadek złamania kończyny, wstrząsu mózgu czy innych urazów i chorób.
Narty czy deska snowboardowa – co poradzić dziecku?
Niewątpliwie sportem, który wymaga więcej pracy i wytrwałości, a także pochłania więcej energii, jest snowboarding. Młody sportowiec będzie się często wywalał, a wstanie, kiedy ma się nogi „uwięzione” w butach przymocowanych do deski, nie należy do najłatwiejszych. Warto jednak zaznaczyć, że jeśli Twoje dziecko tak czy inaczej chciałby się nauczyć tej dyscypliny, młody wiek to najlepszy czas. Środek ciężkości u dziecka jest bliżej ziemi, a stawy są elastyczniejsze. Ponadto jeśli Twoja pociecha jeździ na deskorolce, na snowboardzie odnajdzie się jak ryba w wodzie.
Do uprawiania narciarstwa nie trzeba być w żadnym określonym wieku – na stokach widuje się osoby w wieku od kilku do kilkudziesięciu lat. Tu uczeń wywala się mniej, może bowiem liczyć na wsparcie kijków. Utrudnieniem niewystępującym w snowboardingu jest długość nart, jednak szybko się do tego przywyka, a cienkie deski stają się przedłużeniem nóg.
Co daje OC w ubezpieczeniu na narty i snowboard?
W tym miejscu należy podkreślić znaczenie OC w ubezpieczeniu na narty i snowboard. Twoje dziecko podczas nauki nie będzie umiało zapanować nad niektórymi ruchami. Może przypadkowo rozpędzić się i zjechać „na krechę”, by na końcu stoku wpaść w grupkę niczego niespodziewających się ludzi. Jeśli doznają szkody – zostaną zranieni lub uszkodzi się ich mienie – wypłatą odszkodowania będziesz musiał zająć się Ty lub opiekun. Z tego powodu warto – lub być może będą tego wymagali organizatorzy obozu – wykupić OC. Za ewentualne straty pieniądze płaci wówczas ubezpieczyciel.
Poznaj narciarstwo i snowboarding
Popularniejszym sportem zimowym jest narciarstwo. Jak zapewne wiesz, polega na poruszaniu się na dwóch deskach (nartach) przymocowanych do specjalnych butów stabilizujących kostkę. Dodatkowe akcesoria pomocnicze to kijki, a ochronne kask i gogle. Istnieje wiele odmian narciarstwa: zjazdowe, biegowe, skoki, freestyle. Na obozie narciarskim Twoja pociesza zapewne trenowałaby klasyczne narciarstwo zjazdowe.
Więcej energii, a także nieco trudniejsze może okazać się uprawianie snowboardingu. Tu do obu butów przyczepiona jest tylko jedna, za to krótsza i szersza deska. Początkujący snowboardzista będzie się uczył zjeżdżać ze stoku i zachowywać równowagę, bardziej zaawansowany wykonywać tricki, figury i ewolucje.
Niezależenie od dyscypliny sportowej powinieneś wykupić dziecku indywidualne ubezpieczenie sportowe z wysokimi kosztami leczenia, bo jako początkujący narciarz czy snowboardzista będzie bardziej narażony na urazy. Podstawoweubezpieczenie na narty obejmuje koszty leczenia i ratownictwa, więc dziecko będzie chronione na wypadek złamania kończyny, wstrząsu mózgu czy innych urazów i chorób.
Narty czy deska snowboardowa – co poradzić dziecku?
Niewątpliwie sportem, który wymaga więcej pracy i wytrwałości, a także pochłania więcej energii, jest snowboarding. Młody sportowiec będzie się często wywalał, a wstanie, kiedy ma się nogi „uwięzione” w butach przymocowanych do deski, nie należy do najłatwiejszych. Warto jednak zaznaczyć, że jeśli Twoje dziecko tak czy inaczej chciałby się nauczyć tej dyscypliny, młody wiek to najlepszy czas. Środek ciężkości u dziecka jest bliżej ziemi, a stawy są elastyczniejsze. Ponadto jeśli Twoja pociecha jeździ na deskorolce, na snowboardzie odnajdzie się jak ryba w wodzie.
Do uprawiania narciarstwa nie trzeba być w żadnym określonym wieku – na stokach widuje się osoby w wieku od kilku do kilkudziesięciu lat. Tu uczeń wywala się mniej, może bowiem liczyć na wsparcie kijków. Utrudnieniem niewystępującym w snowboardingu jest długość nart, jednak szybko się do tego przywyka, a cienkie deski stają się przedłużeniem nóg.
Co daje OC w ubezpieczeniu na narty i snowboard?
W tym miejscu należy podkreślić znaczenie OC w ubezpieczeniu na narty i snowboard. Twoje dziecko podczas nauki nie będzie umiało zapanować nad niektórymi ruchami. Może przypadkowo rozpędzić się i zjechać „na krechę”, by na końcu stoku wpaść w grupkę niczego niespodziewających się ludzi. Jeśli doznają szkody – zostaną zranieni lub uszkodzi się ich mienie – wypłatą odszkodowania będziesz musiał zająć się Ty lub opiekun. Z tego powodu warto – lub być może będą tego wymagali organizatorzy obozu – wykupić OC. Za ewentualne straty pieniądze płaci wówczas ubezpieczyciel.