Babcia wmawia ci, że możesz, ile chcesz – w końcu teraz to „za dwoje”. Przyjaciółka wspomina, że w trakcie ciąży przytyła tylko 5 kilogramów i od razu wróciła do szczupłej sylwetki. Ty z kolei już nie wiesz, gdzie jest złoty środek i ile tak naprawdę powinnaś „przybrać” w tym wyjątkowym okresie – tak, by nie zaszkodzić dziecku, ale też uniknąć późniejszych problemów z nadwagą.
Dla malucha w brzuchu mamy nie jest dobra żadna skrajność – ani wtedy, kiedy mama przyjmuje zbyt mało kalorii z obawy przed przytyciem, ani wtedy, gdy tych kalorii jest zbyt dużo. Nie damy ci co prawda jednoznacznej informacji, ile powinnaś przytyć (niestety), ale podpowiemy to i owo.
Prawidłowa waga w ciąży – od czego zależy?
Nie możemy powiedzieć ci, ile konkretnie powinnaś przytyć w ciąży, ponieważ odpowiedni przyrost wagi zależy w dużej mierze od tego, ile ważyłaś przed ciążą. Musisz zatem przede wszystkim obliczyć swoje BMI (Body Mass Index) – służy do tego wiele internetowych kalkulatorów.
- Jeśli twoje BMI wynosi mniej, niż 19, oznacza to, że jesteś bardzo szczupła (a konkretniej mówiąc – masz niedowagę). Możesz więc przybrać na wadze więcej, niż inne przyszłe mamy. Optymalny przyrost w trakcie całej ciąży to między 12 a 16 kilogramów.
- Gdy BMI jest w normie (między 19 a 26), twoja waga pod koniec ciąży powinna mieć „na plusie” od 11 do 13 kilogramów.
- BMI przyszłych mam z nadwagą wynosi od 26 do 29 i taki wynik oznacza, że twoja waga powinna wzrosnąć o 10 do 11 kilogramów.
- Ciężarne, które przed ciążą cierpiały na otyłość (BMI powyżej 29) nie powinny przybrać więcej, niż 10 kilogramów.
Niemniej koniecznie trzeba podkreślić, że przyrost wagi u każdej przyszłej mamy, niezależnie od jej wagi, nie powinien być mniejszy, niż 8 kilogramów. Dlaczego? O tym przeczytasz poniżej.
Co składa się na ciążowe kilogramy?
Chociaż wiele kobiet w ciąży bardzo przejmuje się przyrostem wagi, to jeśli jest on w normie, nie ma powodów do obaw. Nie można też mówić w takiej sytuacji o przytyciu – nadprogramowe kilogramy nie są bowiem związane tylko z dodatkową tkanką tłuszczową! Oto, co się na nie składa:
- „sprawca zamieszania”, czyli dziecko – średnio około 3,5kg
- macica (w czasie ciąży powiększa się 20-krotnie!) – około 1kg
- płyn owodniowy – około 1kg
- łożysko – od 0,5 do 0,7kg
- piersi (są przecież znacznie większe) – około 0,5kg
- dodatkowa objętość krwi (u przyszłych mam to naturalne) – od 1 – 1,5kg
- tkanka tłuszczowa (organizm tworzy ją po to, aby mieć „zapasy” na okres karmienia) – około 3,5kg
Jak łatwo można obliczyć, już na porodówce stracimy minimum 6 kilogramów. Każdy kolejny tydzień będzie oznaczał kolejne spadki.
Przyrost wagi a poszczególne okresy ciąży
Wiesz już, ile powinnaś przytyć. Czy jednak przyrost wagi powinien rozłożyć się równomiernie na każdy trymestr ciąży? Otóż niekoniecznie.
W pierwszym trymestrze ciąży możesz nie przytyć… wcale. Wynika to przede wszystkim z ciążowych dolegliwości – nudności czy wymioty nie zachęcają do podjadania. Nie martw się – na tym etapie ciąży brak dodatkowych kilogramów to nic niepokojącego.
Jeśli jednak czujesz się dobrze i odżywiasz zdrowo, to przytyjesz zapewne około 2 kilogramów.
Drugi trymestr to już bardziej konkretne dane. Będziesz przybierała około 0,5kg tygodniowo, co łącznie podniesie twoją wagę o około 6-7 kg.
W trzecim trymestrze będzie podobnie – przytyjesz od 5 do 7 kilogramów.
Jakość jedzenia ważniejsza od ilości kilogramów
Powyższe dane są tylko orientacyjne i mogą różnić się w zależności od danej kobiety – nie można traktować ich ze śmiertelną powagą. Ponadto, musisz pamiętać, że znacznie mniej ważne jest to, ile przytyjesz – istotniejsze jest bowiem, co dostarczasz organizmowi.
Dla zdrowia nie tylko samego dziecka, ale i przyszłej mamy, niezwykle ważne jest to, aby odżywiać się zdrowo. Jeśli będziesz sięgała po chude mięso, pełne ziarna, owoce, warzywa, ryby, orzechy, zdrowe soki i wodę – naprawdę nie grozi ci wielka nadwaga. I zyskasz pewność, że dajesz swojemu dziecku to, co najlepsze.
Z drugiej strony – jeżeli potraktujesz poważnie zasadę, by jeść „za dwoje”, to najpewniej będziesz borykała się później ze sporą ilością znienawidzonych kilogramów. Usprawiedliwienie, że to „po ciąży” nie jest do końca uczciwe – przecież od batonów, pizzy, kebabów i lodów jedzonych w nadmiernej ilości przytyłabyś na każdym etapie życia. Ciąża nie ma z tym wiele wspólnego.
Warto pamiętać, że w okresie ciąży zapotrzebowanie kaloryczne kobiety wynosi tylko o 300 kcal więcej. To tyle, co po prostu owocowy jogurt i warto mieć to na uwadze każdego dnia.