Ciąża to bardzo specyficzny czas dla kobiety. Zarówno dla psychiki jak i ciała. To również ogromny test dla obu partnerów i ich związku. Po urodzeniu dziecka kobieta nie przestaje być kobietą. W praktyce jednak często jest inaczej.
Poświęcacie się w stu procentach tylko swojej nowej roli. Roli bycia matką. Chcecie być w tym perfekcyjne, najlepsze. Stawiacie dziecko na piedestale. Wszystko inne odchodzi na dalszy plan. Wiadomo, jest to czas który wymaga przeorganizowania swojego życia, poprzestawiania chronologii ważności.
A gdy dziecko dorasta, usamodzielnia się uświadamiacie sobie, że brakuje Wam tego co było przed narodzinami. Brakuje Wam bliskości męża, wspólnych wypadów z przyjaciółkami i bycia samej ze sobą. Może, żeby za kilka miesięcy czy lat nie był Wam potrzebny taki kubeł zimnej wody, zastanowicie się nad tym co robić, żeby narodziny dziecka nie wpłynęły całkowicie na zmianę Waszego życia?
Lubicie chodzić z mężem do kina? Ustalcie sobie jeden dzień w miesiącu kiedy będziecie spędzać czas tylko we dwoje. Uwielbiasz chodzić z przyjaciółką na zakupy? Wybierzcie się na nie raz na dwa miesiące, przy okazji zjedzcie razem obiad.
Zauważyłaś, że przez ciąże Twoje ciało bardzo się zmieniło? Przybrałaś na wadze? Twoja cera się pogorszyła? Wypadają Ci włosy? Zadbaj o siebie! Porozmawiaj z mężem, mamą, bratem, przyjaciółką. Na pewno któreś z nich będzie mogło zająć się dzieckiem przez godzinkę co drugi dzień, abyś ty mogła pójść na fitness, do fryzjera, kosmetyczki lub żebyś mogła urządzić sobie domowe spa.
Nie pozwól, aby urodzenie dziecka zdefiniowało Ciebie. Oprócz bycia matką, jesteś też kobietą. Jesteś żoną, przyjaciółką, siostrą, córką. To dużo ról, ale każdej z nich musisz poświęcić czas i uwagę. Twoje ciało i umysł potrzebuje czasem przerwy od codzienności. Twojemu partnerowi też zależy na tym, aby nie stracić swojej ukochanej. Uwierz mi, zachowana równowaga sprawi, że będziesz szczęśliwsza.